10 osób zginęło, a 3 zostały ranne w eksplozji ładunku wybuchowego w mieście Tal Afar na północy Iraku. Zamachowiec-samobójca zdetonował bombę w miejscowej cukierni.

Agencja Reuters przypomina, że Stany Zjednoczone podawały Tal Afar jako przykład udanej współpracy sił amerykańskich i irackich, która doprowadziła do wyeliminowania irackich rebeliantów w rejonie.

W sumie w sobotnich zamachach w całym Iraku życie straciło ponad 40 osób, z czego 20 w samobójczym zamachu bombowym na komisariat policji w Bagdadzie.