Brytyjska królowa Elżbieta II przekazała w sobotę wyrazy współczucia wszystkim poszkodowanym w wyniku piątkowego ataku terrorystycznego na Moście Londyńskim. Wyraziła także uznanie dla osób, które pomogły w powstrzymaniu napastnika.

Książę Filip i ja ze smutkiem przyjęliśmy wiadomość o ataku terrorystycznym na Moście Londyńskim. Przesyłamy nasze myśli, modlitwy i głębokie wyrazy współczucia wszystkim tym, którzy stracili swoich bliskich, i wszystkim, którzy zostali dotknięci wczorajszą okropną przemocą - przekazała królowa w oświadczeniu.

Przekazuję wielkie podziękowania policji i służbom ratunkowym, a także tym dzielnym osobom, które naraziły swoje życie, aby bezinteresownie pomóc i chronić innych - dodała Elżbieta II.

Jak podał w sobotę dziennik "The Times", jedną z osób, które pomogły powstrzymać terrorystę, był Polak o imieniu Łukasz, pracujący w budynku, gdzie rozpoczął się atak. Do walki z terrorystą użył on półtorametrowego kła narwala.

W piątkowy wieczór, po ataku, podziękowania przechodniom złożył również premier Boris Johnson. Chcę oddać hołd niezwykłej odwadze tych członków społeczeństwa, którzy fizycznie interweniowali, aby chronić życie innych. Dla mnie reprezentują oni to, co najlepsze w naszym kraju i dziękuję im w imieniu całego naszego kraju - mówił premier Wielkiej Brytanii.

Piątkowy atak terrorystyczny w centrum Londynu

Strzały padły po południu w piątek na London Bridge w stolicy Wielkiej Brytanii. Mężczyzna uzbrojony w nóż zaatakował przechodniów. Ci obezwładnili go i zabrali broń. Napastnika następnie zastrzeliła policja.

Sprawca piątkowego ataku na Moście Londyńskim to 28-letni Usman Khan, który wcześniej został skazany za przestępstwa związane z terroryzmem i zwolniony warunkowo z więzienia w ubiegłym roku.

Był on znany władzom, ponieważ został skazany w 2012 roku za przestępstwa związane z terroryzmem, a w grudniu 2018 roku warunkowo zwolniony z więzienia - oświadczył szef brytyjskiej policji antyterrorystycznej Neil Basu.

Policja próbuje ustalić, czy z atakiem w Londynie powiązane są jeszcze inne osoby, ale - jak powiedział Basu - obecnie nikt inny nie jest poszukiwany.