"Kradnij czapki - będziesz prezydentem" - plakaty z takim hasłem i portretem prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza pojawiły się w wagonach kijowskiego metra. Do rozwieszenia plakatów, na których widnieje także premier Mykoła Azarow z wyciągniętą ręką i podpisem "Heil Putin" przyznała się anarchizująca organizacja "Czornyj Komitet" (Czarny Komitet).

Chcieliśmy w ten sposób zaprotestować przeciwko dyktaturze Partii Regionów (prezydenta Janukowycza) i jej prorosyjskiej polityce - powiedział Bohdan, jeden z członków organizacji. Slogan "Kradnij czapki - będziesz prezydentem" to aluzja do młodości Janukowycza, który jako nastolatek był karany za rozbój i kradzież. Obecny szef państwa miał wówczas zajmować się kradzieżą futrzanych czapek z głów przechodniów. Jak głosi oficjalna biografia prezydenta, wyroki te wydano niesłusznie i anulowano pod koniec lat 70. Na Ukrainie nie zachowały się żadne dokumenty na ten temat.

Na innym plakacie w kijowskim metrze przedstawiono portret Janukowycza z podpisem "Rozmawiaj grypserą (gwarą więzienną), to cię usłyszę". Jest to odniesienie do hasła Janukowycza z wyborów prezydenckich "Usłyszę każdego". Rozwiesiliśmy 50 takich plakatów. Mamy nadzieję, że nie zostaną szybko usunięte, bo doskonale wtapiają się w reklamę obecną w wagonach metra - powiedział Bohdan.

Kijowscy komentatorzy twierdzą, że Ukraińcy są coraz bardziej niezadowoleni z działalności władz, które ograniczają wolność obywateli. Od lutego, kiedy Janukowycz został prezydentem, ukraińskie media narzekają na cenzurę. Niedawno dołączyli do nich przedsiębiorcy, skarżący się na zaostrzenie przepisów podatkowych.

W ubiegłym tygodniu ukraińska milicja siłą zlikwidowała w Kijowie miasteczko namiotowe drobnych przedsiębiorców, którzy od 22 listopada protestowali na stołecznym Majdanie (placu) Niepodległości przeciwko polityce podatkowej i domagali się ustąpienia prezydenta, oraz rozpisania nowych wyborów parlamentarnych. Protestujący zapowiedzieli, że wznowią swoje akcje w styczniu.