Południowokoreańska policja rozbiła międzynarodową siatkę, która współpracując z hakerami prawdopodobnie z Korei Płn., ukradła miliony dolarów. Szajka handlowała punktami na internetowej stronie z grami. Aresztowano pięć osób.

Według policji, hakerzy tworzyli programy pozwalające zdobywać punkty nie grając, aby następnie wymieniać je na gotówkę. Aresztowana w Korei Płd. grupa rozprowadzała to oprogramowanie i dzieliła się zyskami z hakerami.

Południowokoreańska policja uważa, że hakerzy pracują dla północnokoreańskiej firmy a zdobyte przez nich pieniądze zasilają budżet rządu w Phenianie.