W zaległym meczu 16. kolejki Serie A, AC Milan podejmował Livorno. To miał być mecz, po którym zespół Carlo Ancelottiego, po długiej pogoni, miał w końcu wyprzedzić Fiorentinę i awansować na czwarte miejsce w tabeli. Miejsce o tyle ważne, że gwarantujące grę w eliminacjach Ligi Mistrzów.

Gospodarze rozpoczęli ten mecz z Alberto Gilardino i młodym Alberto Paloschim w linii ataku. Jednak to nie oni pierwsi zagrozili bramce Marco Amelii. W pierwszych minutach aktywny był Andrea Pirlo. To on konstruował akcje ofensywne i groźnie strzelał z dystansu.

Paloschi, który zaliczył świetny debiut w barwach Milanu trzy dni wcześniej (zdobył gola dającego zwycięstwo kilkadziesiąt sekund po wejściu na boisko), pierwszą dobrą akcję przeprowadził w 17. minucie gry. Wypracował sobie pozycję strzelecką w polu karnym, lecz zabrakło mu precyzji przy strzale na bramkę Livorno. Kilka minut później w podobnej sytuacji przestrzelił Gilardino.

Pod bramką Zeljko Kalaca zagrożenie stwarzał przede wszystkim Francesco Tavano, najlepszy strzelec zespołu gości.

W 40. minucie Rossoneri stworzyli sobie najlepszą okazję do otwarcia wyniku meczu, ale ani Gennaro Gattuso, ani Pirlo nie znaleźli sposobu na wbicie piłki do siatki.

Co nie udało się gwiazdom Milanu, tego dokonał kilka minut po przerwie pomocnik gości Nico Pulzetti. Pokonał Kalaca efektownym uderzeniem z dystansu, strzelając tym samym swoją drugą bramkę w tym sezonie ligi włoskiej.

Po stracie gola Carlo Ancelotti wymienił napastników. Na boisku pojawili się rekonwalescenci: Ronaldo i Filippo Inzaghi.

Chwilę po wejściu na boisko Ronaldo został sfaulowany w polu karnym. Dobra wiadomość dla kibiców gospodarzy była taka, że sędzia podyktował rzut karny, którego na gola zamienił Pirlo. Zła wiadomość - Ronaldo z powodu groźnie wyglądającej kontuzji został zniesiony z boiska i już na nie nie wrócił.

Milan wiedząc, jaka jest stawka meczu "podkręcił" tempo meczu. Na bramkę Amelii sunął atak za atakiem.

Najlepszą okazję do strzelenia drugiej bramki miał Inzaghi, lecz "Super Pippo" tym razem nie zapewnił kompletu punktów swojej drużynie.

AC Milan - Livorno 1:1 (0:1)

0:1 Pulzetti 50'

1:1 Pirlo (k) 61'

(ASInfo)