​We Francji weszło w życie prawo, które zakazuje lokalom gastronomicznym oferowania nieograniczonego dostępu do słodkich napojów bezalkoholowych.

​We Francji weszło w życie prawo, które zakazuje lokalom gastronomicznym oferowania nieograniczonego dostępu do słodkich napojów bezalkoholowych.
Zdj. ilustracyjne /Spirina Svetlana /PAP/EPA

Zakaz dotyczy syropów owocowych, napojów gazowanych, energetyków i innych napojów zawierających cukier. Zlikwidowane zostaną więc maszyny samoobsługowe, bardzo popularne w lokalach typu fast food. Teraz za każdą "dolewkę" trzeba będzie dopłacić.

Nowe prawo ma na celu walkę z otyłością. Według Eurostatu, na nadwagę cierpi 15,3 proc. dorosłych Francuzów. BBC zauważa, że i tak jest to poniżej średniej w Unii Europejskiej, która ulega stopniowemu pogorszeniu.

Francja ma już szereg ustaw ograniczających dostęp do fast foodów. Od 2004 roku zakazano w szkołach automatów sprzedających jakieś przekąski i napoje, z wyjątkiem owoców i wody. Z kolei w 2011 roku w szkolnych stołówkach zaczęto ograniczać też podawanie frytek i keczupu. 

(az)