Brytyjska rodzina królewska ma dość namolnych paparazzich. Królowa Elżbieta II wystosowała list do redaktorów naczelnych gazet i magazynów, by zwrócić ich uwagę na zachowanie fotoreporterów, którzy naruszają prywatność rodziny królewskiej - poinformował Pałac Buckingham.

List został wysłany do redaktorów w odpowiedzi na wiele lat „polowania” na rodzinę królewską przez fotoreporterów na terenach posiadłości królowej - głosi komunikat biura prasowego Pałacu. Nie podano treści ani szczegółów królewskiego pisma, które określono jako prywatne. W imieniu Elżbiety II wystosował go prawnik królowej.

Według dziennika "Sunday Telegraph" rodzina królewska zdecydowała, że od tej pory przeciw fotoreporterom naruszającym ich prywatność podejmowane będą kroki prawne.

Pierwszą okazją do przetestowania determinacji rodziny królewskiej do ochrony swej prywatności będzie jej coroczna wizyta w posiadłości Sandringham w Norfolk, we wschodniej Anglii, gdzie Elżbieta II i jej bliscy udają się na święta; zazwyczaj w ogrodach tej posiadłości, które są otwarte dla publiczności, całymi godzinami czatowali paparazzi w nadziei na sfotografowanie kogoś z rodziny królewskiej.