Koniec epoki Jana Pawła II w Watykanie - tak włoski dziennik "La Repubblica" komentuje spotkanie kościelnego dysydenta, szwajcarskiego teologa Hansa Kuenga z Benedyktem XVI. Teolog ćwierć wieku czekał na audiencję u papieża.

Benedykt przyjął go w sobotę na kolacji w Castel Gandolfo. A ujawnił to dopiero wczoraj rzecznik Watykanu Joaquin Navarro Valse. W 1979 roku za publikację prac niezgodnych z doktryną katolicką Jan Paweł II pozbawił Kunga prawa nauczania w imieniu Kościoła. Przez wiele lat profesor teologii fundamentalnej z Tybingi zabiegał o wznowienie dialogu z polskim papieżem, ale odpowiedzią było milczenie.

Kueng podważył katolickie dogmaty, m.in. o nieomylności papieża czy niepokalanym poczęciu Maryi. Jana Pawła II uważał za duchowego dyktatora. "Dyktator" nie ekskomunikował Kuenga, nie zakazał sprawowania posługi kapłańskiej ani nie zabronił wykładania na uniwersytecie. Watykan zakazał mu jedynie używania tytułu profesora teologii katolickiej i wypowiadania się oficjalnie w imieniu Kościoła. Z obecnym Benedyktem XVI Kueng zna się od 1957 roku.