Brytyjski rząd ogłosił właśnie plany "przyjaznego" parkowania dla kierowców. Blokady na koła będą nakładane tylko tym, którzy notorycznie łamią przepisy.

Według rządu, lokalne władze wykorzystywały przepisy o parkowaniu do zwiększania swych zysków - kary za złe parkowanie sięgały nawet stu funtów, czyli niemal 600 złotych. Blokady zakładano nawet przy parkometrach, jeśli kierowca choć o kilka minut przekroczył opłacony czas.