Amerykańscy kongresmani wzywają polski rząd do oddania prywatnego mienia. Komisja spraw zagranicznych amerykańskiej Izby Reprezentantów przegłosowała wczoraj projekt rezolucji, w której apeluje do Polski o zwrot lub rekompensatę dla prywatnych właścicieli za mienie, zarekwirowane im w czasach II wojny światowej i PRL.

Amerykanie podkreślają, że Polska jest jedynym krajem z dawnego bloku sowieckiego, który do tej pory nie rozwiązał problemu przede wszystkim nieruchomości zabranych kilkadziesiąt lat temu ich prawowitym właścicielom.

Rezolucję zgłosili kongresmani z Florydy, Kalifornii i Nowego Jorku, czyli tych stanów, gdzie znajdują się największe społeczność żydowskie. To właśnie one od dawna domagają się uregulowania sprawy. Kongresmani zaapelowali do polskiego rządu, ale jednocześnie zobowiązali amerykańskiego prezydenta i sekretarza stanu do monitorowania sytuacji, a nawet składania im co pół roku raportów o tym, jak Polacy radzą sobie z kwestią restytucji mienia.

Rezolucja nie ma dla Warszawy mocy wiążącej. Jest tylko rodzajem apelu i pewnej dyplomatycznej presji, by sprawę odszkodowań w końcu i raz na zawsze rozwiązać.