28-letni bankier inwestycyjny z Nowego Jorku popełnił samobójstwo. Amerykańska prasa wylicza, że to już ósmy podobny przypadek od początku roku.

Kenneth Bellando został znaleziony na jednej z ulic Manhattanu. Prawdopodobnie skoczył z dachu sześciopiętrowego budynku.

28-latek pracował w firmie Levy Capital. Wcześniej zajmował stanowisko analityka w banku inwestycyjnym JP Morgan. Zaczął tam pracować jeszcze na studiach. Później przeniósł się do firmy Paragon Capital Partners.

Kenneth był synem Johna Bellando, który jest dyrektorem wykonawczym i finansowym wydawnictwa Conde Nast.

Jak przypomina The New York Times, to już ósmy bankster, który popełnił samobójstwo.

Więcej o "depresji banksterów" znajdziecie na blogu dziennikarza RMF FM, Michała Zielińskiego. 

(