Na lotnisku w Goleniowie wylądował niemiecki samolot sanitarny z polskimi pielgrzymami rannymi pod Grenoble. Część z nich ma poważne urazy kończyn, kręgosłupa i klatki piersiowej - powiedział RMF FM doktor Tomasz Grodzki, dyrektor szpitala w Zdunowie.

To właśnie do tego szpitala karetki przywiozły poszkodowanych. Ranni wymagają wielomiesięcznej rehabilitacji. Część z nich będzie operowana. To są osoby leżące. Ich stan pozwala w tej chwili na transport lotniczy - powiedział przebywający w Grenoble pełnomocnik marszałka województwa zachodniopomorskiego Rafał Wardziński.

Do tej pory do Polski wróciło 10 osób. We Francji nadal pozostaje 7 rannych. Stan 5 jest poważny. Dwóch krytyczny - poinformował nas Rafał Wardziński pełnomocnik marszałka województwa zachodniopomorskiego w Grenoble.

Do wypadku autokaru z polskimi pielgrzymami we francuskich Alpach doszło 22 lipca w godzinach rannych. Autokar uderzył na zakręcie w barierkę i stoczył się kilkadziesiąt metrów w dolinę rzeki. Podróżowało nim po europejskich sanktuariach maryjnych 50 osób - 47 pielgrzymów, dwóch kierowców i pilotka. Większość pochodziła z województwa zachodniopomorskiego. Zginęło 26 osób, 24 zostały ranne.