Palestyńczycy ponownie zaprotestowali przeciwko izraelskim pracom wykopaliskowym i budowlanym u stóp Wzgórza Świątynnego w Jerozolimie. Według świadków młodzi mężczyźni obrzucali izraelską policję kamieniami i podpalali pojemniki na śmieci.

W piątek muzułmańscy demonstranci starli się przed meczetem Al-Aksa z izraelskimi policjantami. W trakcie zajść ponad 30 osób zostało rannych. Wykopaliska poprzedzają odbudowę pomostu, mającego zastąpić starą rampę, zniszczoną przez burzę śnieżną trzy lata temu. Chodzi o to, by prace przy budowie pomostu nie zniszczyły przypadkiem żadnych cennych zabytków.

Muzułmanie nie chcą pomostu, który prowadzi z placu przy świętej dla Żydów Ścianie Płaczu na Wzgórze Świątynne, z którego - jak głosi islamska tradycja - Mahomet wstąpił do nieba.

Strona izraelska zapewnia, że wykopaliska i budowa pomostu nie wyrządzą żadnej szkody świętym miejscom islamu na Wzgórzu Świątynnym.