Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział na konferencji prasowej w Heiligendamm, na zakończenie szczytu G8, że rakiety przechwytujące systemu antyrakietowego mogłyby zostać rozmieszczone w Turcji, Iraku lub na platformach morskich.

Wczoraj rosyjski przywódca zaproponował Stanom Zjednoczonym wspólne wykorzystanie dzierżawionej przez Rosjan stacji radarowej w Azerbejdżanie. W ten sposób można byłoby kontrolować ewentualne irańskie ataki rakietowe na Europę i zrezygnować z planowanej budowy tarczy antyrakietowej w Europie Środkowej.

Azerbejdżan nie ukrywa, że podoba mu się ten pomysł: Azerbejdżan jest gotów do takich negocjacji. Takie rozwiązanie będzie sprzyjać stabilizacji w regionie - oświadczył minister spraw zagranicznych Elmar Mamedyarow.

Dziennik „Kommiersant” komentując ofertę wspólnego wykorzystania stacji radarowej w Azerbejdżanie, ujawnił, że Moskwa i Waszyngton od dawna prowadzą poufne rozmowy o tarczy antyrakietowej.

Tarcza ma chronić USA i jej sojuszników przed zagrożeniami ze strony państw nieprzewidywalnych, m.in. takich jak Iran czy Korea Północna.