Policja w Ferguson, w amerykańskim stanie Missouri, użyła w nocy gazu łzawiącego, by rozpędzić tłum, który protestował przeciwko zastrzeleniu czarnoskórego 18-latka przez policjanta. Była to już druga noc zamieszek w tej zamieszkanej przez 23 tys. osób miejscowości, położonej ok. 30 km na północ od St. Louis.

Kilkusetosobowy tłum zebrał się obok budynku, który został spalony i splądrowany w niedzielę, gdy w Ferguson wybuchły pierwsze zamieszki.

Szef lokalnej policji Tom Jackson wyjaśnił, że użyto gazu łzawiącego, gdyż tłum obrzucał funkcjonariuszy kamieniami. Jego zdaniem z tłumu dochodziły też odgłosy strzałów. Agencja Reutera podaje, że zatrzymano 15 osób.

Federalne Biuro Śledcze (FBI) wszczęło śledztwo w sprawie zastrzelenia przez policjanta nieuzbrojonego czarnoskórego 18-letniego Michaela Browna.

Nie jest jasne, dlaczego policjant otworzył ogień do Browna. Policja utrzymuje, że przed strzelaniną między funkcjonariuszem a pewnym mężczyzną doszło do szamotaniny. Nie wiadomo, czy mężczyzną tym był Brown.

Świadek strzelaniny Dorian Johnson powiedział lokalnym mediom, że chwilę przed tym jak policjant zastrzelił Browna, ten podniósł ręce do góry, by pokazać, że nie jest uzbrojony.

Mówił, że wracali z Brownem do domu ze sklepu, gdy policjant zwrócił im uwagę, że nie powinni iść po ulicy i kazał im wejść na chodnik. Gdy nie zareagowali, policjant wyszedł z radiowozu, podszedł do nich i oddał jeden strzał. Wtedy młodzi mężczyźni zaczęli uciekać. Policjant oddał kolejny strzał i gdy mój przyjaciel to poczuł, odwrócił się i podniósł ręce do góry. Ale policjant i tak do niego podszedł i oddał kolejne strzały - racjonował Johnson.

Nikomu nic nie zrobiliśmy. Nie mieliśmy przy sobie broni - dodał Johnson. Policja z hrabstwa St. Louis nie komentuje wypowiedzi Johnsona, jako powód podając toczące się śledztwo.

Benjamin Crump, adwokat rodziny zastrzelonego 18-latka, powiedział, że "na Brownie w biały dzień dokonano egzekucji". Crump reprezentował bliskich innego czarnoskórego nastolatka, Trayvona Martina, który został zastrzelony w 2012 r. na Florydzie przez białego ochroniarza ochotnika.

(j.)