Kolejny wyrok śmierci wykonano na Białorusi. Stracony mężczyzna był skazany za potrójne zabójstwo. To już trzecia w tym roku egzekucja na Białorusi.

Kolejny wyrok śmierci wykonano na Białorusi. Stracony mężczyzna był skazany za potrójne zabójstwo. To już trzecia w tym roku egzekucja na Białorusi.
Zdj. ilustracyjne /Geoff Swaine /PAP/EPA

O straceniu Siarhieja Chmialeuskiego poinformował Andrej Pałuda z centrum praw człowieka "Wiasna". Informację miał od krewnych mężczyzny. 

Członkowie rodziny udali się dzisiaj na widzenie, gdzie powiedziano im, że wyrok wykonano - poinformował Pałuda, cytowany przez portal informacyjny TUT.by.

Od ponad miesiąca krewni nie otrzymywali listów od Chmialeuskiego, jednak funkcjonariusze w więzieniu przyjmowali przekazane przez rodzinę pieniądze.

Pałuda, który jest koordynatorem kampanii "Obrońcy praw człowieka przeciwko karze śmierci na Białorusi", powiedział, że od około miesiąca ustał także kontakt z innym skazanym na karę śmierci - Hienadziem Jakawickim.

Przypadek Chmialeuskiego to trzecia w tym roku egzekucja na Białorusi. W poniedziałek działacze "Wiasny" poinformowali o straceniu innego mężczyzny, skazanego na najwyższy wymiar kary - Iwana Kulesza. Został on uznany za winnego trzech zabójstw. Jeszcze jedna egzekucja miała miejsce w maju 2016 roku.

Białoruscy obrońcy praw człowieka regularnie apelują do władz Białorusi o zmiany w prawie, prowadzące do rezygnacji z najwyższego wymiaru kary lub przynajmniej wprowadzenia moratorium na jej wykonywanie. Zwracają również uwagę, że chociaż kara śmierci jest formalnie legalna, sposób traktowania skazanych i wykonywania wyroków łamie prawa człowieka. Rodzin skazanych nie informuje się o terminie wykonania wyroku ani przed, ani po fakcie. Najczęściej, jak krewni Chmialeuskiego, dowiadują się o nim już po egzekucji, niejako przy okazji. Nie istnieje również procedura informowania społeczeństwa o wykonywanych wyrokach i statystykach egzekucji.

Białoruś jest jedynym krajem w Europie i Wspólnocie Niepodległych Państw, gdzie stosuje się karę śmierci. Jest ona przewidziana za najcięższe zbrodnie i nie można na nią skazać kobiet, mężczyzn powyżej 65. roku życia i poniżej 18. Według szacunków obrońców praw człowieka od powstania niezależnej Białorusi wykonano ok. 400 wyroków, przy czym od 2009 r. liczba egzekucji wykonywanych co roku nie przekroczyła trzech - przypomina portal TUT.by. Wyrok jest wykonywany przez rozstrzelanie. O wprowadzenie moratorium na wykonywanie kary śmierci apelowały niejednokrotnie Unia Europejska i organizacje międzynarodowe.

(az)