Tymczasowy rząd Kirgistanu poinformował o wszczęciu śledztwa w sprawie umowy na dostawy paliwa do amerykańskiej bazy w Manas. Prokuratura rozpoczęła dochodzenie w sprawie przekupstwa, w które uwikłany miał być syn obalonego prezydenta Kurmanbeka Bakijewa, Maksim.

Maksima Bakijewa podejrzewa się, że nie uiścił cła od 1,8 mln ton paliwa lotniczego od 2005 roku. Według oskarżycieli, paliwo sprzedawał amerykańskim firmom zaopatrującym bazę w Manas. Baza ta ma istotne znaczenie dla operacji wojskowych w Afganistanie.

Informacja o otwarciu dochodzenia zbiega się w czasie z rozpoczęciem w ubiegłym tygodniu przez Kongres USA przesłuchań, które mają odpowiedzieć na pytanie, czy Waszyngton tolerował korupcyjne praktyki dla zapewnienia funkcjonowania bazy w Manas.