Nie tylko czynne uprawianie sportu niesie ryzyko poważnych kontuzji. Także samo kibicowanie może mieć zgubne konsekwencje zdrowotne - dowodzą niemieccy naukowcy. Głównym winowajcą są oczywiście emocje, ale pewną rolę mogą odgrywać towarzyszące kibicowaniu okoliczności: niedobór snu, niezdrowe jedzenie, picie alkoholu, palenie tytoniu itp.

Naukowcy z Uniwersytetu Ludwika Maksymiliana w Monachium porównali liczbę problemów kardiologicznych odnotowanych w stolicy Bawarii podczas Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej latem 2006 r., z danymi z lat wcześniejszych oraz z tygodni poprzedzających i następujących bezpośrednio po turnieju.

Wyniki tej analizy przedstawiają się dla kibiców nieciekawie: w dniu meczu z udziałem reprezentacji Niemiec ryzyko wystąpienia zawału serca lub innego problemu kardiologicznego u niemieckich mężczyzn wzrastało trzykrotnie, natomiast u Niemek o 82 proc.

Inne emocjonujące wydarzenia sportowe mogą mieć podobne skutki, podkreślają naukowcy na łamach periodyku "New England Journal of Medicine".