Jest szansa na tańsze wizy do UE dla Białorusinów, ale nie za rządów Aleksandra Łukaszenki - dowiedziała się korespondentka RMF FM w Brukseli. Komisja Europejska chce rozpocząć negocjacje z władzami Białorusi w sprawie ułatwień wizowych dla Białorusinów.

Jak powiedział dziennikarce RMF FM jeden z unijnych dyplomatów, rozpoczęcie negocjacji z Białorusią w sprawie ułatwień wizowych, to sygnał dla społeczeństwa, że Unia o nim nie zapomina. Ten sam rozmówca przyznał jednak, że rokowania z Mińskiem mogą toczyć się miesiącami, a nawet latami. Z Turcją trwały 7 lat.

Do podpisania umowy nie dojdzie z pewnością za prezydentury Łukaszenki, bo nikt nie będzie chciał robić mu takiego prezentu.

Teraz Białorusin, który chce jechać do np. Paryża, musi za wizę Schengen zapłacić 60 euro. Ukraińcy i Rosjanie, których kraje mają umowy z Unią, płacą prawie o połowę mniej.