Co najmniej 20 osób zostało rannych w zderzeniu pociągów w Johannesburgu. 90 z nich trafiło do szpitali.

Nie znamy dokładnej liczby rannych, ale jest ona wyższa niż 200 - powiedział  rzecznik służb ratowniczych Russel Meiring. Są lekko i ciężko ranni, ale nikt nie zginął - dodał.

Niektóre źródła mówią nawet o ponad 300 rannych.

Według jednego ze świadków, który wypowiadał się dla radia Eyewitness News, jadący pociąg wykoleił się i uderzył w drugi, stojący na stacji na przedmieściach Johannesburga.

Rzeczniczka służb ratowniczych Nana Radebe relacjonowała, że dwa pociągi znajdowały się na tym samym torze. Natomiast Lilian Mofokeng, rzeczniczka kolei Metrorail, oświadczyła, że oba pociągi jechały z centrum Johannesburga do Soweto.

(mpw)