Papież Franciszek jest zirytowany postawą byłego watykańskiego sekretarza stanu kardynała Tarcisio Bertone – ujawnia dziennik „La Repubblica". Hierarcha będzie miał apartament 10 razy większy od skromnego mieszkania następcy Benedykta XVI.

Franciszek po swym wyborze na Stolicę Piotrową wybrał mały apartament o powierzchni 70 metrów kwadratowych w Domu Świętej Marty, czyli watykańskim hotelu. Tymczasem do położonego obok Palazzo San Carlo wkrótce wprowadzi się kardynał Tarcisio Bertone. Jego nowy apartament - jak podał rzymski dziennik - ma około 700 metrów kwadratowych. Jest tak ogromny, ponieważ powstał w rezultacie połączenia dwóch mieszkań.

Według gazety, kiedy papież dowiedział się o wielkim remoncie w sąsiednim pałacu i o tym, kto zamieszka w przygotowywanym apartamencie, zdenerwował się. Już dał publicznie wyraz swej irytacji mówiąc w homilii w Wielki Czwartek o wystawnie żyjących księżach, którzy zapominają o wymogu ubóstwa.

"La Repubblica" pisze, że  kardynał Bertone, który jest obecnie Kamerlingiem Kościoła, nie będzie mieszkał sam w olbrzymim apartamencie. Mają mu towarzyszyć trzy zakonnice, które pomagają mu od czasów, gdy był sekretarzem stanu.

(mn)