Mężczyzna podejrzany o postrzelenie kilku osób w miejscowości Portapique w kanadyjskiej prowincji Nowa Szkocja został zatrzymany w niedzielę rano po całonocnym pościgu - poinformowała na Twitterze policja. Jak dotąd nie podano dokładnej liczby ofiar, ani czy są to ofiary śmiertelne.

Pościg rozpoczął się w sobotę około godz. 23.30 czasu miejscowego, kiedy policja otrzymała informację o strzelaninie w Portapique. Mieszkańcy poproszeni zostali o pozostanie w domach.

W niedzielę rano policja w Nowej Szkocji informowała na Twitterze o "kilku ofiarach", ostrzegając, że podejrzany uważany jest za "uzbrojonego i niebezpiecznego". Mężczyzna został zidentyfikowany jako 51-letni Gabriel Wortman. Podano, że porusza się on samochodem przypominającym wóz policyjny i może mieć na sobie uniform wyglądający jak mundur policyjny, ale nie jest funkcjonariuszem Kanadyjskiej Królewskiej Policji Konnej (RCMP).

Jak ustalił kanadyjski nadawca publiczny CBC, zatrzymany już przez policję Wortman jest z zawodu technikiem dentystycznym i właścicielem kilku nieruchomości w Portapique, Dartmouth i w stolicy Nowej Szkocji mieście Halifax.

Portapique to społeczność ok. 100 osób w hrabstwie Colchester w południowo-wschodniej Kanadzie.