Muammar Kaddafi wezwał swoich zwolenników do marszu na Trypolis i "oczyszczenia" stolicy. Swoich przeciwników nazwał "szczurami, krzyżowcami i niewiernymi". Wystąpienie dyktatora przekazały lojalne wobec reżimu stacje TV. Szef Narodowej Rady Libijskiej (NRL), Mustafa Dżalil poinformował, że od początku powstania zginęło już 20 tysięcy osób.

Libia jest dla Libijczyków, a nie dla agentów, nie dla imperializmu, nie dla Francji i nie dla Włoch. Trypolis jest dla was, a nie dla tych, którzy polegają na NATO - mówił Kaddafi do zwolenników.

Nie bójcie się ich powstańców. Bójcie się jedynie Allaha - grzmiał dyktator. Prosił sprzymierzeńców również, by nie "bali się bombardowań, ponieważ są to jedynie bomby hukowe". Wystąpienie nadano pięć dni po ofensywie powstańców, którzy zdobyli Trypolis. Powstańcy zajęli siedzibę Kaddafiego - kompleks koszarowy Bab al-Azizija - we wtorek, ale nie znaleźli tam dyktatora i jego synów. Dyktator mógł uciec do rodzinnej Syrty lub skorzystać z ochrony sprzyjających mu plemion.

Ponad 20 tys. osób zginęło w Libii od połowy lutego

W powstaniu przeciwko reżimowi Muammara Kaddafiego zginęło w Libii od połowy lutego ponad 20 tysięcy osób - poinformował szef powstańczej Narodowej Rady Libijskiej (NRL), Mustafa Dżalil.

Dżalil obiecał przywileje tym państwom, które wsparły powstańców w walce z reżimem Kaddafiego. Obiecujemy, że przy odbudowie Libii będziemy faworyzować te kraje, które nam pomogły - skomentował.

Wyraził też wdzięczność krajom uczestniczącym w operacjach NATO w Libii i tym państwom, które odblokowały już fundusze reżimu Kaddafiego zamrożone za granicą.

Szef NRL poinformował, że powstańcy odkryli w Trypolisie ogromne magazyny żywności i lekarstw, zapełnione przez reżim Kadafiego. Nie będzie więcej problemów z dostawami żywności, lekarstw i paliwa - zapewnił.

Dżalil poinformował też, że sześciu członków NRL uda się w piątek do Trypolisu, aby przygotować zainstalowanie się w stolicy kraju nowego rządu.

Mężczyzna w latach 2007-2011 był ministrem sprawiedliwości w libijskim rządzie. 21 lutego 2011 roku, wkrótce po wybuchu rewolty przeciwko Kadafiemu, zrezygnował ze stanowiska w proteście przeciwko "nadmiernemu używaniu przemocy wobec antyrządowych demonstrantów".

5 marca stanął na czele powołanej przez powstańców Narodowej Rady Libijskiej.