Jarosław Kaczyński próbuje w Brukseli wypolerować obraz Polski – tak niemieckie media komentują pierwszą zagraniczną podróż polskiego premiera. Kaczyński zapewniał unijnych polityków, że Unia Europejska to nasze miejsce w Europie.

„Der Tagesspiegel” pisze o ciężkiej atmosferze. Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Baroso to zazwyczaj sympatyczny miły człowiek, ale wczoraj wydawał się wyjątkowo spięty - nawet wtedy, gdy podawał rękę polskiemu premierowi - pisze gazeta. Dla Kaczyńskigo był to dzień, w którym musiał się przede wszystkim tłumaczyć, bo obraz Polski w Brukseli od czasu przejęcia władzy przez prawicę nie jest najlepszy.

„Frankfurter Rundschau” zwraca uwagę na to, że Kaczyński chce rozmawiać na temat przyszłości europejskiej konstytucji, nie odrzucając jej całkowicie. Przy okazji wizyty polskiego premiera w Brukseli niemiecka prasa pisze też o stosunkach polsko-niemieckich. Będą one trudne, bo jak twierdzi „Der Spiegel”, brat premiera, prezydent Lech Kaczyński, podczas wizyty w Szczecinie powiedział, że chciałby utrzymywać dobre kontakty z zachodnimi sąsiadami, ale nie za wszelką cenę.

Wg „Financial Times”, próba naprawienia wizerunku Polski w Brukseli przebiegła pomyślnie. Gazeta podkreśla, że szefowi Komisji Europejskiej zależy na tym, by Polska odgrywała kluczową rolę wewnątrz UE. Zagadnienia kary śmierci i mniejszości seksualnych zostały poddane dyskusji, ale zdaniem „FT” w przyszłości mogą pojawić się inne kwestie sporne. Nie wiadomo np., jak zachowa się polski rząd w przyszłym roku, gdy prezydenturę w UE przejmą Niemcy. Dla analityków z BBC premier Kaczyński nadal pozostaje politykiem, którego bardziej interesują sprawy wewnętrzne Polski niż stosunki międzynarodowe.