Szef KE Jean-Claude Juncker opowiedział się za uhonorowaniem zmarłego w piątek b. kanclerza Niemiec Helmuta Kohla przez zorganizowanie europejskich uroczystości żałobnych w Strasburgu. Następnie ciało ma być przewiezione statkiem do Spiry, gdzie odbędzie się msza żałobna.

Szef KE Jean-Claude Juncker opowiedział się za uhonorowaniem zmarłego w piątek b. kanclerza Niemiec Helmuta Kohla przez zorganizowanie europejskich uroczystości żałobnych w Strasburgu. Następnie ciało ma być przewiezione statkiem do Spiry, gdzie odbędzie się msza żałobna.
B. kanclerz Niemiec Helmut Kohl zmarł w piątek /MICHAEL DEINES /PAP/EPA

Helmut Kohl otrzymał za życia w uznaniu jego nadzwyczajnych zasług honorowe obywatelstwo Europy. Dlatego uważam, że zasłużył na europejską uroczystość państwową, o co osobiście będę zabiegał - powiedział Juncker w rozmowie z niedzielnym wydaniem niemieckiej gazety "Bild".

Juncker podkreślił, że Kohl był "niemieckim Europejczykiem i europejskim Niemcem". Wywarł wpływ na losy i historię tego kontynentu, jednocząc ludzi ze Wschodu i Zachodu. To była jego szczególna misja - zaznaczył szef Komisji Europejskiej. 

Jeżeli uroczystość w Strasburgu dojdzie do skutku, będzie to pierwszy przypadek uhonorowania zmarłego polityka na szczeblu europejskim.

Jak pisze "Bild", ciało Kohla ma zostać następnie przewiezione na statku Renem do rodzinnego landu kanclerza - Nadrenii-Palatynatu. W romańskiej katedrze w Spirze odbędzie się dostępne dla wszystkich nabożeństwo żałobne. Po mszy najbliższa rodzina i przyjaciele będą mogli pożegnać się ze zmarłym w pobliskiej kaplicy.     

Pochodząca z XI wieku romańska katedra w Spirze była ulubionym miejscem kanclerza. Przyjmował w niej najważniejszych przywódców państw, w tym Michaiła Gorbaczowa, Borysa Jelcyna i Margaret Thatcher. W tej świątyni 17 października 1998 roku odbyło się jego uroczyste odejście z urzędu kanclerza po przegranych przez CDU wyborach parlamentarnych.   

Dokładny termin uroczystości pogrzebowych nie został jeszcze wyznaczony.

(j.)