Ma mieć 19 kilometrów długości, kosztować ponad 52 mld koron duńskich (czyli blisko 30 mld zł) i będzie częściowo finansowany przez Unię Europejską. Mimo zastrzeżeń ze strony obrońców środowiska resort transportu niemieckiego kraju związkowego Szlezwik-Holsztyn wydał zgodę na budowę nowego tunelu drogowo-kolejowego łączącego Niemcy z Danią.

19-kilometrowy tunel między niemiecką wyspą Fehmarn i duńską wyspą Lolland będzie częściowo finansowany przez Unię Europejską. Pobiegnie nim czteropasowa autostrada i dwutorowa linia kolejowa. Fehmarn leży w pobliżu niemieckiego wybrzeża, z którym od 1963 roku łączy wyspę most drogowo-kolejowy.

Będąca inwestorem tunelu spółka Femern A/S wystąpiła o zgodę na jego budowę jeszcze w 2013 roku. Podjęta dwa lata później decyzja duńskich władz była pozytywna. W Niemczech trwało to znacznie dłużej z uwagi na konieczność rozpatrzenia ponad 12 tys. zastrzeżeń, jakie zgłoszono tam wobec wniosku.

Decyzję władz Szlezwika-Holsztynu można jeszcze zaskarżyć do Federalnego Trybunału Konstytucyjnego, co jest zdaniem niemieckich mediów całkiem prawdopodobne. W takim przypadku rozpoczęcie budowy musiałoby poczekać do czasu ogłoszenia wyroku, co nastąpiłoby zapewne po dwóch latach. Zdaniem dyrektora projektowego Femern A/S Clausa Dynesena, niemiecki Trybunał będzie miał wpływ tylko na termin rozpoczęcia prac budowlanych.

Opracowanie: