Rosyjski rząd zgodził się na budowę kontrowersyjnego odcinka autostrady Moskwa-Petersburg. Trasa prowadzi przez podmoskiewskie Chimki. Budowa została wstrzymana przez prezydenta Dmitrija Miedwiediewa.

Przeciwko budowie trasy biegnącej przez las w Chimkach, protestowali mieszkańcy, ekolodzy i organizacje opozycyjne. Zdecydowaliśmy się na budowę tej drogi. Sformułowaliśmy definitywne stanowisko Rosji - powiedział wicepremier Siergiej Iwanow. Jego zdaniem trasa musi powstać, żeby odciążyć zakorkowane moskiewskie ulice. Według Iwanowa rekompensaty za szkody ekologiczne zostaną zwiększone z 3 do 4 mld rubli, a za 100 hektarów wyciętego lasu, w innym miejscu zalesionych zostanie 500 hektarów. Dziennikarze piszący o inwestycji w Chimkach zostali brutalnie pobici.