W bombardowaniach i starciach z siłami rządowymi na południu Jemenu zginęło 40 bojowników, powiązanych z Al-Kaidą - poinformowała państwowa jemeńska agencja prasowa SABA. Ofiary po stronie sił rządowych to dwóch zabitych i 20 rannych. Według jemeńskiej agencji, powiązani z Al-Kaidą bojownicy przez dwa dni próbowali wziąć szturmem obóz wojskowy w prowincji Abjan.

Reuters informuje, że lotnictwo jemeńskie bombardowało miasta na południu kraju, zajęte przez islamistów, podejrzanych o związki z Al-Kaidą, w tym stolicę prowincji Abjan - Zindżibar. Władze w Sanie utraciły kontrolę nad prowincją Abjan, bastionem organizacji Al-Kaida na Półwyspie Arabskim (AQAP), po kilku miesiącach antyprezydenckich protestów w całym kraju.

AQAP powstała z połączenia jemeńskiego i saudyjskiego odłamu Al-Kaidy. W Jemenie znajduje się baza operacyjna AQAP oraz obozy szkoleniowe tej siatki terrorystycznej.