Co najmniej 11 osób zginęło w Kraju Krasnodarskim na południu Rosji wskutek powodzi i osunięć ziemi. Trzy - zaginęły bez wieści. Rannych zostało 26 osób. W nocy z piątku na sobotę region nad Morzem Czarnym nawiedziły ulewne deszcze.

Po silnych opadach z brzegów wystąpiły dwa górskie potoki - Pszenacha i Tuapsinka, podtapiając 20 miejscowości. W strefie bezpośredniego zagrożenia znalazło się 270 domów zamieszkanych przez ponad 1400 osób. Ewakuowano około 300 osób. W sobotę wieczorem wszyscy wrócili do swoich domostw.

Największe szkody żywioł spowodował w rejonie Tuapse. Woda uszkodziła tam kilka mostów i dróg. Ucierpiały też linie energetyczne i wodociągi. Regionalne władze wprowadziły stan wyjątkowy.