Nasi przodkowie sprzed 150 tysięcy lat byli wielbicielami drobiu - dowodzą badania, przeprowadzone w jednej z jaskiń w Hiszpanii. 202 kości należące do kaczek z rodzaju Aythya odkryli archeolodzy w jaskini Bolomor. O wynikach badań informuje serwis "Discovery".

Naukowcy analizowali kości w laboratorium pod dużym powiększeniem. Okazało się, że znajdują się na nich wyraźne ślady konsumpcji. Kości są ponacinane, noszą też ślady ognia oraz ludzkich zębów. Kości zostały oczyszczone z mięsa zarówno za pomocą kamiennych narzędzi, jak i zębów - opisuje współautorka badań, Ruth Blasco z Uniwersytetu w Tarragonie. Dodaje, że niektóre ptaki mogły być zjedzone na surowo.

Wiadomo, że już dwa miliony lat temu afrykańskie hominidy żywiły się między innymi drobiem. Naukowcy bardzo długo uważali jednak, że przodkowie człowieka zamieszkujący Europę woleli polować zbiorowo na większą zwierzynę. Polowanie na ptaki wymaga tymczasem wyrafinowanych technik łowieckich, w tym być może pułapek na ptaki czy imitowania ptasich odgłosów w celu zwabienia ofiary.

Kompleks jaskiń Bolomor był zamieszkiwany zarówno przez neandertalczyków, jak i ludzi współczesnych. Poziom geologiczny znaleziska sugeruje jednak, że amatorem drobiu mógł być Homo heidelbergensis - forma pośrednia między Homo erectus a neandertalczykiem. Miał on duży mózg, sprawnie posługiwał się narzędziami i używał ognia.