Izraelczyk Ilan Grapel, przetrzymywany od czerwca przez władze w Kairze m.in. pod zarzutem szpiegostwa został wymieniony na więzionych w Izraelu 25 Egipcjan.

Grupa egipskich więźniów przekroczyła granicę z Egiptem na przejściu granicznym Taba-Ejlat. Jak podkreślają agencje, są to drobni przestępcy, skazani głównie za przemyt (w tym trzej niepełnoletni, którzy szmuglowali papierosy). Egipska telewizja państwowa pokazała, jak niektórzy z uwolnionych klękają, by ucałować ziemię po przekroczeniu granicy. Prezenter nazwał byłych więźniów bohaterami i jeńcami wojennymi.

Tymczasem Ilan Grapel czeka na wylot do Izraela z kairskiego lotniska. Jest już z nami, wygląda dobrze i się uśmiecha - potwierdził przedstawiciel izraelskich władz, wysłany do Egiptu, by towarzyszyć Grapelowi w drodze do domu.

Mający podwójne, izraelsko-amerykańskie obywatelstwo Grapel został zatrzymany 12 czerwca w Kairze, gdzie pracował jako wolontariusz egipskiej organizacji pozarządowej pomagającej uchodźcom. Początkowo Egipt zarzucał mu szpiegostwo, później podburzanie do zamieszek na tle etniczno-religijnym. Nie wytoczono mu procesu.