​Część wojsk lądowych Izraela wycofała się w sobotę ze Strefy Gazy - podały dwie izraelskie telewizje. Armia powiadomiła wcześniej, że Palestyńczycy, którzy uciekli przed walkami z miasta Bejt Lahija na północy Strefy, mogą już zacząć wracać do domów.

Izraelskie stacje telewizyjne poinformowały o wycofaniu części wojsk izraelskich ze Strefy Gazy po wcześniejszych doniesieniach armii, że jest ona bliska osiągnięcia głównego celu rozpoczętej 8 lipca ofensywy - zniszczenia tuneli wykorzystywanych przez bojowników radykalnego palestyńskiego Hamasu. Rzecznik armii nie chciał komentować doniesień na temat obecnych pozycji wojsk izraelskich - podała agencja Reutera.

Wcześniej izraelska armia zakomunikowała, że "mieszkańcy północy Strefy Gazy otrzymali wiadomość, iż mogą wracać do Bejt Lahija i sąsiedniego al-Atatra". Mieszkańcom zalecono ponadto, by uważali na ładunki wybuchowe, które bojownicy Hamasu rozmieścili na tym obszarze.

Według Reutera i AFP, komunikat dowództwa wojskowego może oznaczać, że ofensywa Izraela na tych terenach dobiega końca. Według świadków, na których powołuje się AFP, izraelskie siły wycofały się także z okolic Chan Junis na południu Strefy Gazy.

W wyniku izraelskiej ofensywy, która rozpoczęła się 8 lipca, zginęło ponad 1600 Palestyńczyków oraz 63 izraelskich żołnierzy.

(MRod)