Izraelski parlament rozpoczął debatę w sprawie odwołania prezydenta kraju. Mosze Kacaw uwikłany jest w skandal seksualny - jeszcze jako minister środowiska miał molestować kilka kobiet i zgwałcić swoją sekretarkę.

Wniosek o odwołanie Kacawa musi poprzeć co najmniej 90 ze 120 członków izraelskiego parlamentu, Knesetu.

W styczniu Mosze Kacaw został zawieszony w obowiązkach prezydenta. Kacaw zachował immunitet; do końca swojej kadencji, która wygasa w lipcu, nie będzie odpowiadać przed sądem w sprawie gwałtu i seksualnego molestowania.

Zarzuty wobec prezydenta zostały sformułowane na podstawie zeznań około 10 kobiet. Dochodzenie w sprawie Kacawa rozpoczęto jeszcze w kwietniu 2006 r., po oskarżeniach byłej pracownicy jego biura. Kobieta utrzymuje, że prezydent zmuszał ją do uprawiania seksu pod groźbą zwolnienia z pracy.