Izraelskie samoloty zbombardowały minionej nocy cele w południowej części Strefy Gazy - poinformowały źródła palestyńskie. Do ataku doszło po ostrzale rakietowym ze Strefy. Celem nalotu był tunel przemytniczy w rejonie przejścia Rafah pod granicą Strefy Gazy z Egiptem. Według świadków, nikt nie został ranny.

Izrael podkreśla, że tunele służą przemytnikom do przerzutu broni. Palestyńczycy zaznaczają z kolei, że za pomocą korytarzy podziemnych dostarczają zapasy do odciętego od świata regionu.

Jak tłumaczył rzecznik izraelskiej armii, nalot był odpowiedzią na zintensyfikowany w ostatnich dniach ostrzał terytorium Izraela ze Strefy Gazy, kontrolowanej przed radykalne ugrupowanie palestyńskie Hamas. Poinformowano również, że w niedzielnym ostrzale rakietowym na południowy Izrael nikt nie zginął, nie odnotowano również zniszczeń materialnych.