W Izraelu skończyła się pewna epoka. Sprywatyzowano istniejący od ponad stu lat, pierwszy i najsłynniejszy kibuc na świecie – Degania Alef. Jego mieszkańcy po raz pierwszy w historii dostaną pensje na prywatne konta.

Kibuc Degania Alef stał się już dla wielu ludzi w tym kraju niemal legendą. Drugim dzieckiem, które się tam urodziło był słynny izraelski polityk Mosze Dajan. W Deganii realizowane były prawie od stu lat idee wspólnotowe. Mieszkańcy kibucu mieli jeden budżet i równe prawa.

Podobnie jak w innych kibucach, wszystkie te rozwiązania zaczęły się załamywać wraz z upadkiem komunizmu w Europie. Głównym powodem kryzysu były trudności ekonomiczne. Większość kibuców została sprywatyzowana. Teraz legenda kończy się w Degania Alef.