Izrael Singer nie jest już przywódcą Światowego Kongresu Żydów. Został zdymisjonowany przez tę organizację. Kongres nie podał na razie powodów zwolnienia. Według „New York Times” dymisja ma związek z nieprawidłowościami finansowymi w organizacji.

Pracownicy szwajcarskiego oddziału Światowego Kongresu Żydów kilka lat temu odkryli, że między tym oddziałem a filiami organizacji w Londynie i Paryżu krążą niewyjaśnione przekazy pieniężne wartości 1,2 miliona dolarów. Pieniądze te zostały zwrócone, ale jednocześnie natrafiono na dowody ogromnych nieuzasadnionych wydatków Singera, z których nie potrafił się on rozliczyć.

Dochodzenie wszczęte przez prokuraturę wykazało, że Singer naruszył obowiązki powiernicze i nie dbał o kontrolę nad finansami. Nie znaleziono dowodów popełnienia przestępstwa, ale amerykański urząd podatkowy nadal bada finanse organizacji.

W wyniku finansowych nieprawidłowości, Światowy Kongres Żydów zaczął mieć kłopoty ze zbiórką funduszy.