Iran zestrzelił w Zatoce Perskiej dwa zachodnie bezzałogowe samoloty rozpoznawcze - poinformował dowódca sił powietrznych irańskiej Gwardii Rewolucyjnej Amir Ali Hadżizadeh. Nie wyjaśnił jednak, kiedy to się stało.

Zachód dysponuje urządzeniami, których nie możemy ignorować, głównie satelitami czy samolotami szpiegowskimi z możliwością robienia zdjęć - powiedział Hadżizadeh. Dodał, że choć samoloty bezzałogowe są głównie wykorzystywane w Afganistanie i Iraku, to kilkakrotnie naruszyły też terytorium Iranu.

Elitarna Gwardia Rewolucyjna, działająca obok irańskiego wojska, została utworzona w celu obrony rewolucji islamskiej z 1979 r. przed zagrożeniami zewnętrznymi i wewnętrznymi. Gwardia ma oddzielne dowództwo, a także jednostki powietrzne, morskie oraz lądowe.

Zachód od dawna podejrzewa Iran o zamiar potajemnego zbudowania broni jądrowej. Według Teheranu, wzbogacanie uranu służy wyłącznie uzyskaniu paliwa dla elektrowni atomowych. Iran jest w tej kwestii nieugięty mimo sankcji, jakie kilkakrotnie nakładała na niego Rada Bezpieczeństwa ONZ.

Główni wrogowie Iranu, czyli Izrael i USA, nie wykluczają militarnej interwencji, jeśli drogą dyplomatyczną nie uda się zakończyć sporu dotyczącego irańskiego programu nuklearnego.