Do 24 wzrósł bilans ofiar śmiertelnych sobotniego zamachu na paradzie wojskowej w Ahwazie w południowo-zachodnim Iranie - podaje irańska państwowa agencja Irna. Według Irny ranne zostały 53 osoby. "Jest wiele ofiar wśród cywilów, w tym kobiety i dzieci, obserwatorzy parady" - napisała agencja, powołując się na anonimowe źródło we władzach. Wcześniej informowano o 11 zabitych żołnierzach i ponad 30 osobach rannych.

Napastnicy celowali w trybunę, na której zgromadzili się przedstawiciele władz, by obserwować paradę organizowaną w rocznicę rozpoczęcia wojny iracko-irańskiej z lat 1980-1988.

"W czasie parady kilku napastników zaczęło strzelać zza trybuny. Jest kilku zabitych i rannych" - informuje państwowa TV.

Atak trwał ok. 10 minut. Władze zapewniają, że sytuacja jest już pod kontrolą.

Agencja Fars podaje, że obserwatorzy parady początkowo uznali strzelaninę za część inscenizacji. "Po tym, jak kilka osób zostało rannych, zdali sobie sprawę, że to atak terrorystyczny" - pisze agencja. Według agencji napastników było co najmniej dwóch.

Państwowa telewizja podała, że napastnicy to "takfiri". "Takfiri" to określenie stosowane wobec sunnickich bojowników, zwłaszcza tych należących do organizacji IS. Do tej pory nikt nie przyznał się do przeprowadzenia ataku.

W sobotę w Iranie obchodzony jest narodowy dzień sił zbrojnych.

(j.)