Dziś w Iraku odbywają się wybory do Rady Reprezentantów parlamentu. Wybory uważane są za kluczowe w dążeniu do zapewnienia stabilności Iraku oraz za sprawdzian demokracji w tym kraju. Prawie 20 mln uprawnionych do głosowania Irakijczyków wybierze spośród ok. 6 200 kandydatów 325 deputowanych do parlamentu.

Lokale wyborcze będą otwarte do godz. 17 czasu miejscowego (15 czasu polskiego). Możliwa jest jednak decyzja o przedłużeniu czasu głosowania.

Władze wprowadziły w dniu wyborów bardzo zaostrzone środki bezpieczeństwa. W całym kraju zmobilizowane setki tysięcy żołnierzy i policjantów. W Bagdadzie po ulicach mogą jeździć tylko uprawnione pojazdy ze specjalnymi zezwoleniami. Nieczynne jest stołeczne lotnisko, zamknięte są przejścia graniczne.

Na krótko przed otwarciem lokali wyborczych w Bagdadzie dały się słyszeć odgłosy eksplozji pocisków moździerzowych. Rebelianci wcześniej grozili aktami terroru w celu zakłócenia wyborów. Są to drugie wybory do parlamentu od czasu inwazji na Irak w 2003 r. wojsk koalicji.