Co najmniej 45 osób zginęło, a 150 zostało rannych w podwójnym samobójczym ataku bombowym na zatłoczonym targu w centrum Hilli w Iraku. Do eksplozji, które nastąpiły w kilkusekundowych odstępach, doszło w szczycie popołudniowych zakupów.

Jak podała policja, funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, który wydał się im podejrzany. Ten zdetonował wówczas ładunek wybuchowy. To samo zrobił kilka sekund później drugi z zamachowców.