Siły koalicji mają już kolejne cele w walce z terroryzmem w Iraku. Po nocnym nalocie, w którym zginął przywódca irackiej Al-Kaidy Abu Musaba Al Zarqawi wojska koalicji przeprowadziły akcje w 17 różnych miejscach w Bagdadzie i na przedmieściach irackiej stolicy - ujawnił rzecznik amerykańskich wojsk generał William Caldwell.

Zebraliśmy ogromną ilość informacji i danych wywiadowczych, Są one obecnie analizowane. To prawdziwy skarb - mówił Caldwell.

Według Amerykanów następcą Zarqawiego najprawdopodobniej zostanie urodzony w Egipcie Abu al-Masri (al-Masri znaczy Egipcjanin). Był jednym z głównych członków Egipskiego Islamskiego Dżihadu, odpowiedzialnego za zamordowanie prezydenta Egiptu Sadata w 1981 roku.