Saddam Husajn polecił swoim wiodącym uczonym, aby skoncentrowali się na produkcji broni chemicznej i biologicznej - tak twierdzi zbiegły z Iraku atomista. Jego wypowiedź przytacza brytyjska gazeta "Sunday Telegraph".

Ukrywający się w Bejrucie naukowiec, któremu gazeta dała pseudonim dr al Sabiri, pracował dla Organizacji Energii Atomowej w Bagdadzie. Na żądanie władz testował miedzy innymi setki różnych substancji toksycznych, otrzymywanych poprzez różnorodne oddziaływania na bakterie. Al Sabiri mówił, że w Iraku produkowano gaz paraliżujący. Jednak najbardziej bulwersujące jest wyznanie dr Sabiriego, że większość produkowanych substancji toksycznych testowano na więźniach. W Iraku pracowano także nad metodami przenoszenia broni chemicznej. Pod rozwagę brano rakiety balistyczne oraz bezzałogowe samoloty.

11:50