Meksykańskie wybrzeże Pacyfiku czeka prawdziwe pandemonium. Huraganowy wiatr może osiągnąć prędkość ponad 200 kilometrów na godzinę. Jimena już ma czwartą kategorię w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona, a prawdopodobnie będzie nadal przybierać na sile.

Na atak żywiołu przygotowują się mieszkańcy m.in. meksykańskiego Los Cabos. Musisz mieć przygotowane ważne dokumenty, jedzenie, baterie i latarki . Musisz też mieć radio i paliwo. A potem możesz zostać w domu - mówią:

Jimena jest kolejnym w tym sezonie huraganem u wybrzeży Meksyku. Jej poprzednik, huragan Andres, w czerwcu wywołał powodzie w rejonie słynnego kurortu Acapulco.