Potężny huragan Igor, który uformował się na Oceanie Atlantyckim, szybko przybiera na sile. Jak informuje korespondent RMF FM Paweł Żuchowski, żywioł wkrótce może osiągnąć kategorię piątą w skali Saffira-Simpsona. Zdaniem meteorologów to może być najsilniejszy huragan od lat.

Igor znajduje się około 1400 kilometrów od lądu, ale jeszcze w tym tygodniu może zagrozić zaludnionym terenom. Prędkość jego wiatru wynosi 240 kilometrów na godzinę. Ogrom żywiołu obrazują zdjęcia satelitarne, które wykonała NASA. Huragan jest większy niż odcinek między Dallas w Teksasie a Waszyngtonem. Taki fragment USA samochodem pokonuje się w ponad 20 godzin.

Na Atlantyku szaleje też burza tropikalna Julia. W ciągu najbliższych godzin stanie się huraganem.

Narodowe Centrum Huraganów ostrzega, że oba żywioły mogą dotrzeć do Zatoki Meksykańskiej - wybrzeży Meksyku i Teksasu. Silny wiatr może spustoszyć Dominikanę, Haiti, Kubę, Jamajkę i Kajmany.