We wszystkich stanach USA nad Zatoką Meksykańską, od Florydy do Teksasu, ogłoszono alarm w związku ze zbliżającym się huraganem Gustav. Na trasie niszczycielskiego żywiołu mieszka ponad 11 milionów osób. Prawe 2 miliony z nich ewakuowano, reszta przeniosła się do bunkrów i piwnic.

We wszystkich stanach USA nad Zatoką Meksykańską, od Florydy do Teksasu, ogłoszono alarm w związku ze zbliżającym się huraganem Gustav. Na trasie niszczycielskiego żywiołu mieszka ponad 11 milionów osób. Prawe 2 miliony z nich ewakuowano, reszta przeniosła się do bunkrów i piwnic.

Wiadomo, że Gustav przejdzie przez Nowy Orlean, miasto, które niemal doszczętnie zniszczył trzy lata temu huragan Katrina. Z miasta wyjechała już większość mieszkańców, a wczoraj wieczorem wprowadzono godzinę policyjną. Wojska i policji jest dwa razy więcej niż w czasie Kariny. Ktokolwiek próbowałby szabrować zniszczone domy, natychmiast trafi do więzienia - uspokajał mieszkańców burmistrz Nowego Orleanu.

Jednak wojsko będzie przede wszystkim potrzebne do akcji ratunkowej zaraz po przejściu huraganu. Ma pomagać rannym, odgruzowywać ulice i jak najszybciej zapewnić normalny dostęp do miasta. W pogotowiu są już okręty, śmigłowce i samoloty. Wydaje się, ze tym razem władze przygotowały się na nadejście huraganu.

Ten huragan jest niebezpieczny. Bardzo możliwa jest powódź i ekstremalnie silny wiatr. Jest niezwykle ważne, żebyście realizowali instrukcje lokalnych i stanowych władz - apelował wczoraj prezydent USA. George W. Bush poleci dzisiaj do Teksasu, aby stamtąd przyglądać się akcji ratunkowej. Teraz pozostało już tylko czekać na uderzenie Gustava.

Od chwili, kiedy zacznie padać deszcz, kiedy uderzy żywioł, wszyscy znikną z ulic. Nie chcielibyście zostać na zewnątrz podczas uderzenia huraganu - przestrzegał korespondent stacji CNN. W Nowym Orleanie zostało tylko 10 tysięcy mieszkańców. Huragan Gustaw ma obecnie siłę trzech stopni w skali Saffira-Simpsona. Osiągnie maksymalną siłę pięciu stopni, jeżeli wiatr, który ze sobą niesie, przekroczy prędkość 250 kilometrów na godzinę. Na razie wiatr pędzi z prędkością 200 km/h.