Huragan Doris dotarł do Wysp Brytyjskich. W zachodniej Walii zarejestrowano wiatr wiejący z prędkością ponad 150 km/h. Biuro meteorologiczne ostrzega przed najgorszymi utrudnieniami tej zimy.
Niektóre regiony Wielkiej Brytanii już zostały nimi dotknięte. Ponad 7 tys. domostw w Irlandii Północnej odciętych jest od dostaw prądu, po tym jak zwalone drzewa przerwały linie elektryczne.
Podróżujących dziś Brytyjczyków czeka nie lada przeprawa. Wszystkie loty linii Air Lungus, łączące Irlandię z Wielką Brytanią, zostały odwołane. Również kilkadziesiąt rejsów, głównie na trasach narodowych, nie obsłuży dziś lotnisko Heathrow.
Huragan Doris przyniósł świeże opady śniegu w Szkocji i znacznie skomplikował ruch pociągów. Na terenie prawie całej Anglii i Walii mogą poruszać się one z ograniczoną prędkością sięgającą 80km/h.
Policja ostrzega kierowców wysokich ciężarówek o zachowanie szczególnej ostrożności. Z obawy o ich bezpieczeństwo zamknięto potężny most nad Tamizą, który znajduje się na obwodnicy Londynu.
(łł)