Radni miasta Alsmeer ugięli się pod protestami mieszkańców i nie zgodzili się na budowę stu domków dla pół tysiąca pracowników z Polski - informuje korespondentka RMF FM, Katarzyna Szymańska-Borginion.

Projekt budowy ogrodzonego kompleksu od kilku miesięcy wzbudzał w Holandii wiele kontrowersji. Mieszkańcy Alsmeer przesłali do rady miasta ponad 300 podpisów przeciwko budowie kompleksu: Bezpieczeństwo było jedną z głównych obaw - przyznał w rozmowie z korespondentką RMF FM rzecznik miasta.

Mieszkańcy skarżą się, że pracujący w okolicy Polacy wszczynają burdy i upijają się. Nie chcieli więc mieć w sąsiedztwie skupiska cudzoziemców. Obaw Holendrów nie zdołał nawet rozwiać pomysł ogrodzenia obozowiska i wprowadzenia specjalnych przepustek.