Żaden europejski kraj nie ma tylu wolnych dni w roku co Hiszpanie. Nie ma miesiąca, żeby w kraju nie odbywała się jakaś ważna fiesta. Jeśli przypada w czwartek albo we wtorek, dni między fiestą a weekendem również są wolne.

Świąt jest tyle, że mieszkańcy Półwyspu Iberyjskiego sami się w nich gubią. Dziś w Barcelonie również obchodzona była fiesta. Jaka? To już mało istotne. Nie mam pojęcia dlaczego dzisiaj jest fiesta. Nawet się nad tym nie zastanawiałam - mówi korespondentce RMF jedna z kobiet. Ale czy to ważne? Najważniejsze, że spędzam czas z rodziną, dziećmi; jestem zachwycona. Niech żyje fiesta.

Jeśli jesteś ciekawy, co świętowali dziś mieszkańcy Barcelony, posłuchaj relacji Ewy Wysockiej: