Paris Hilton nie pójdzie do więzienia na 45, a na 23 dni. Do tego spędzi ten czas w luksusowym zakładzie w Lynwood. Dziedziczka hotelowej fortuny zamieszka w specjalnym bloku, z miejscami dla dwunastu osób, gdzie wsadza się policjantki, urzędników państwowych i... gwiazdy. Ponad trzy tygodnie będzie musiała wytrzymać bez telewizora i bez telefonu.

Policja zatrzymała Hilton w lutym za jazdę bez świateł. Okazało się, że prowadziła ona samochód mając zawieszone od ubiegłego roku prawo jazdy. We wrześniu 2006 roku sąd skazał 26-letnią Hilton za jazdę pod wpływem alkoholu na karę grzywny oraz trzyletni nadzór sądowy.

Na początku maja sąd okręgowy nie uznał tłumaczeń gwiazdki, że nie była świadoma, iż w związku z nałożonym nad nią nadzorem ma zawieszone prawo jazdy. Nakazał jej rozpoczęcie odbywania kary od 5 czerwca.