Zorganizowana grupa prorosyjskich haktywistów CyberBerkut zablokowała stronę Giełdy Papierów Wartościowych i oficjalną stronę prezydenta Polski. "W imieniu ludności Ukrainy żądamy wycofania polskich najemników z terytorium kraju" - napisali na swojej stronie internetowej. Kancelaria Prezydenta nie potwierdza ataku, ale przyznaje, że są problemy z działaniem strony.

Grupa oskarża Polskę o "sponsorowanie ukraińskiego faszyzmu". Jak twierdzi, na Ukrainie działają polskie jednostki, odpowiedzialne za śmierć ludności. Robić mają to na polecenie szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza, którego hakerzy nazywają "zbrodniarzem wojennym". "Nie zapomnimy, nie wybaczymy" - dodaje w komunikacie CyberBerkut.

Kancelaria Prezydenta nie potwierdza ataku. Reporter RMF FM Paweł Balinowski usłyszał jedynie, że serwis ma niewielką awarię, nad którą pracują już informatycy. 

Jak donosi nasz dziennikarz Paweł Balinowski, policja nie ma formalnego zgłoszenia o ataku hakerów na strony prezydenta Bronisława Komorowskiego i Giełdy Papierów Wartościowych.

Po godz. 14 udało się uruchomić stronę Giełdy Papierów Wartościowych. Wciąż jednak nie działa strona prezydent.pl.

Już wcześniej grupa atakowała strony NATO oraz witryny prywatnych amerykańskich spółek wojskowych.

Na swych stronach internetowych w marcu tego roku grupa poinformowała, że w proteście przeciwko ingerowaniu NATO w sprawy Ukrainy zaatakowano główną stronę Sojuszu (www.nato.int), stronę Zgromadzenia Parlamentarnego NATO (www.nato-pa.int), a także NATO-wskiego Centrum Doskonalenia Cyberobrony (www.ccdcoe.org) z siedzibą w Tallinie.